Dzisiejsza wyprawa klasy 1a do muzeum miała w sobie coś z magicznej podróży. Najpierw uczniowie wkroczyli w świat andrzejkowych zwyczajów — takich, które dawniej szeptano przy blasku świec. Dzieci mogły samodzielnie sprawdzić, co „mówią” wróżby, a ich uśmiechy na zdjęciach zdradzają, że przyszłość malowała się wyjątkowo ciekawie.
Potem zanurzyły się w epokę, w której patrzenie w niebo rodziło wielkie odkrycia. Wystawa „Mikołaj Kopernik. Opowieść o życiu i dziele” ukazała im zarówno wielkość czasów astronoma, jak i zwyczajne życie ludzi sprzed stuleci.
W podziękowaniu dla pań oprowadzających dzieci przedstawiły krótką, inscenizowaną piosenkę — pełną wdzięczności i dziecięcej odwagi.
Za wzorowe zachowanie czekała na nich „nagroda od gwiazd”: ogromne puzzle z Kopernikiem oraz możliwość narysowania lub namalowania jego portretu. Każde dzieło miało w sobie odrobinę muzealnej magii.
Dzień pełen znaków, opowieści i odkryć — dokładnie taki, który zostaje w pamięci na długo.
Barbara Tyrakowska